Jestem taka głupia, ale mam banana

Jestem taka głupia, ale mam banana

W te święta postanowiłem nie przebierać w wyszukanych i przemyślanych prezentach. Stwierdziłem, że ponieważ i tak każdy ma w dupie co mi kupuje to ja mam prawo myśleć podobnie i był to najmilej spędzony czas na zakupach. Jak tego dokonałem ?

Otóż przez zupełny przypadek znalazłem się w hipermarkecie, zobaczyłem najbliższą wystawę z zestawami kosmetyków pod choinkę. Podszedłem z wózkiem, i po kolei wybrałem zestawy zwracając tylko uwagę na to które są damskie, a które męskie.

Najlepiej spędzone 10 minut na zakupach świątecznych pod słońcem.
A jaka niespodziewana radość przy rozpakowywaniu 😀
Dokładnie taka sama jak co roku.
Polecam wszystkim metoda sprawdzona i nie obciążająca umysłu.

A co ja dostałem ? Równie przemyślane prezenty … butelkę wódki, whiskey, słodycze … Wesołych Świąt 😉