Uwierz mi, przecież nie kłamię !

Komu nie ufamy ?
Polacy są chyba najciekawszym ze wszystkich narodowości. Jesteśmy jedynym Państwem Europejskim, które najmniej ufa samym sobie, a co dokładniej potwierdzają moje ostatnie obserwacje. Wynika z nich, że nie jest tak naprawdę istotne co mówisz drugiej osobie, ale w jaki sposób to mówisz i dlaczego to mówisz. Mamy to do siebie, że nasza podejrzliwość wzmaga się, kiedy ktoś chce nas na siłę uszczęśliwić jakimś cudownie prostym rozwiązaniem. – Coś kręci, muszę sam sprawdzić – to najczęstsze stwierdzenie. I nie powinno to nikogo dziwić, w końcu wszyscy dookoła kłamią. Rząd – kłamie, telewizja – kłamie, radio – kłamie, gazety – zdecydowanie kłamią, kościół – kłamie, na poczcie kłamią, w banku kłamią … gdzie was ostatnio jeszcze nie okradli ? 🙂
Komu ufamy ?
Ufamy ludziom pewnym siebie, zadbanym, o silnej posturze … typ biznesmena, ale nie cwaniaczka. Najbardziej intrygują nas ludzie, którzy obserwują innych, raczej niewiele się odzywają, a kiedy to robią są pewni swoich słów, mówią głośno i ucinają szybko wątpliwości innych rozmówców – Mówi niewiele, ale bardzo stanowczo, czyżby wiedział coś o czym ja nie wiem ? – to najczęstsze spostrzeżenia.
Drugim typem ludzi, którym z pozoru ufamy, są tak zwani szemracze. Dużo pieprzą używając słów raczej nie wykorzystywanym w języku codziennym, mówią raczej cicho z dwóch powodów : ktoś bardziej rozgarnięty może się wtrącić do dyskusji i zdemaskować, lub stwarzają atmosferę tajemnicy, co Polacy akurat bardzo lubią. W tym przypadku jednak, szemranie ma krótkie nogi, bo przy pierwszym odkrytym kłamstwie, lub złamanej obietnicy, bardzo szybko tracimy do takiej osoby, bezpowrotnie zaufanie.
Są jeszcze ludzie których mowa ciała i wygląd wzbudza naszą podejrzliwość, lub też niechęć, jednak zapracowują sobie na naszą ufność wiedzą i pewnością siebie. Taki typ ekscentrycznego guru – Sam wierzy w to co mówi, jak więc mu nie ufać ? Pamiętacie gigantyczne muchy Korwina ? To właśnie ten typ. Niestety posiada jedną wadę … jest zbyt pewny siebie.
Komu więc ufać ? Kto jest z nami szczery ? Z kim warto ubić interes ?
A co za różnica ? Skoro i tak mi nie wierzysz, a ja mam to w dupie.